piątek, 30 października 2015

Do Craft roomu jak znalazł. Sowa

Jesienne klimaty nie mogą obyć się bez sowy.
Mam nadzieję, że przypadnie Wam bardziej do gustu niż nietoperz z poprzedniego posta.






Gdy ją zobaczyłam -taką styropianową, białą bazę
wiedziałam, że wręcz idealnie będzie pasowała do mojego craft roomu
czyli miejsca gdzie powstają wszystkie moje prace,
moje centrum dowodzenia.

Bo u mnie jest trochę inaczej niż u moich koleżanek,
nie z przekory, ot po prostu tak wyszło.


Zamiast białych mebli pojawiły się przepiękne czarne, nie mogłam przejść obok nich obojętnie
i tak zamieszkały w moim domu.


Zdjęcie jest dość stare bo z okresu kiedy mój craft room powstawał
ale ostatnio mało fotografowałam mój pokój,
chyba czas to zmienić?



pozdrawiam
Mimowolne Zauroczenia


5 komentarzy:

  1. Fenomenalna sówka, trochę mroczna i bardzo tajemnicza, a nietoperz skradł moje serce :) Efekt Twojej pracy już mnie nie dziwi, skoro powstają w tak oryginalnym miejscu... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sowa robi wrażenie. Elegancka ale z "pazurem". Ale w nocy jak zaświeci oczami - można będzie się wystraszyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję.
      Może być, że ona w nocy straszy na szczęście śpimy w różnych pokojach.

      Usuń
  3. Sowa to uroczy dodatek i z pewnością świetnie wpisała się w klimat Twojego pokoiku:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny.
Komentarz jest najmilszym śladem po Twojej wizycie.