wtorek, 26 lipca 2011

Letnie widoki


Dla poszukiwaczy
- moje LATO!
Dzisiaj słonko było łaskawe i mrugnęło kilka razy
by pozwolić zrobić mi te zdjecia.


to są moje okoliczne widoczki,
czasami coś ładnego kryje się za rogiem.


zaglądacie tam czasami?


Może jutro słońce też zaświeci zza chmur, a może będzie bezchmurnie?

pozdrawiam
mz

poniedziałek, 25 lipca 2011

Zapach Lawendy i ...

Lato powoli wraca,
więc można korzystać z uroków słońca,
i oddać się błogiemu lenistwu.

Powietrze pachnie intensywnie
miętą, bazylią i lawendą


tę ostatnią mam w jasnej odmianie, zwanej "białą"
choć tak naprawdę jest to biel muśnięta kroplą fioletu.
Zapach ma równie cudny jak jej ciemniejsza siostra.


Kocham Lato!
 jest moją ulubioną porą roku,


Kocham je nawet wtedy gdy miewa humory?


 macie jakieś swoje magiczne sposoby na zatrzymanie lata?

Dziękują za odwiedziny,
pozdrawiam
mz

piątek, 22 lipca 2011

Na zewnątrz chłodniej

Oj, zdecydowanie chłodniej!

Zgodnie z obietnicą dzisiaj druga odsłona tego samego notesu.
(Pogoda idealnie zgrała się z moimi publikacjami :))
 Zadanie było proste, notes miał być w dwóch kolorach czerwonym i niebieskim,
ale rozplanowanie ich zupełnie dowolne,
dlatego postanowiłam, że będzie czerwony w środku a niebieski na zewnątrz.


Ma pełnić funkcję pamiętnika
do którego będą mogli się wpisywać przyjaciele i koledzy z klasy.


A żeby nikomu się nie pomyliło do kogo należy,
ma duży szyld z przodu z imieniem właściciela.


Moment pójścia do szkoły to taka chwila,
kiedy to przestaje się być Małym Chłopcem , a zaczyna się etap bycia Chłopakiem :)
To pożegnanie z maskotkami i wejście w "dorosłe" życie.


Zupełnie zapomniałam sfotografować go z tyłu, nie wiem jak mogło mi to umknąć???
ale notes trafił już w ręce Janka, więc musicie mi uwierzyć na słowo,
że był tam napis No 1 w kolorze błekitu.


Blogowanie coraz bardziej mnie wciąga,
i nie jestem już taka nieśmiała jak na początku
dlatego odważam się zadawać pytania, komplementować (zawsze szczerze)
 lub po prostu pisać do różnych osób, które mnie zauroczą swoją twórczością.
Muszę przyznać, że nie spodziewałam się takiej otwartości
i pomocy ze strony tak wielu osób.

Dzisiaj chciałam podziękować Atenie ,oraz Anuli za poradę i pomoc.

A Was wszystkich, którzy dotychczas nie mieliście odwagi napisać,
serdecznie do tego zachęcam.

Dziękuję za cudowne komentarze pod poprzednim postem,
cieszę się że doceniacie moją staranność i dbałość o szczegóły,
zwłaszcza, że nie korzystam z gilotymy, wykrojników i innych "ułatwiaczy".
Wszystko wycinam ręcznie nożyczkami lub skalpelem.
pozdrawiam
Mimowolnie Zauroczona

środa, 20 lipca 2011

w środku jest ciepło

Ostatnie dni pokazały pełną paletę możliwości pogodowych.
Są zimne, deszczowe poranki i zaraz potem pełne słońca południa,
by wieczorami pojawiły się zbawienne burze.

A w środku domu jest ciepło i przytulnie bez względu na aurę .
I można zanurzyc się w papierkach.

Moim najnowszym wytworem jest notes wraz z zakładką,
wykonany na prezent dla tegorocznego pierwszoklasisty.


Czas tak szybko pędzi,
minął już miesiąc wakacji, 
a za chwilę znowu zacznie się szkoła.


a wraz z nią literki i cyferki,


dzisiaj zaczynam przekornie, od pokazania środka
(stąd tytuł posta,
jak się pewnie domyślacie kolorystyka okładki z zewnątrz bedzie chłodna)
a że praca jest w kropki, to zgłaszam ją


Dziękuję za każde miłe słowo pod poprzednim postem
pozdrawiam i obiecuję, że niedługo pokażę notes z zewnątrz.
Ja

czwartek, 14 lipca 2011

Mam i ja .... każdy już ma !

W końcu mogę się pochwalić, że mam Tildowe papiery,
oczywiście wszyscy w "papierowym świecie"
dawno już je tną, gniotą i przeszywają
ale ja dopiero teraz zdecydowałam się ich użyć.
Są absolutnie świetne,
szkoda tylko, że nie można dokupić pojedyńczych arkuszy.

Dzisiaj notes na sekrety,


dla Małej Damy.


Do kompletu pudełko na notes, albo zdjęcia i zakładka.




na poprzecznej, białej taśmie jest dyskretnie nadrukowane imię w ulubionych wariantach


i wielka litera W.


Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze do poprzedniego posta.

Dochodzę do wniosku, że wakacje moga być piękne wszędzie,
trzeba tylko poszukać maleńkich cudów wokół.
Pozdrawiam :*

AAA, właśnie się dowiedziałam,
że praca "I love Paris" została wyróżniona w Art Piaskownicy, super!
Bardzo się cieszę i dziękuję za uznanie.


czwartek, 7 lipca 2011

Kocham Paryż

Wakacje to czas wyjazdów,
i zachwytów nad innościa, elegancją czy naturą!

Marzy mi się kilka podróży,
dlatego postanowiłam wyruszyć!
Teraz tylko na papierze, ale może kiedyś ...

Napiszcie Kochani, gdzie wyjeżdżacie,
co Was zachwyca, i co polecacie?

A teraz
mój pierwszy scraplift!!!


Zapatrzyłam się na oryginał,
ale i na piękne lifty Oliwiaen i Art Is
sami popatrzcie jakie cuda stworzyły .
A to wszystko za sprawą zabawy w Art Piaskownicy.


Postanowiłam i ja wziąć udział,
sami oceńcie co powstało.


No i to jest chyba jedyny męski, bezkwiatkowy lift.


ostatnio lubuję się w cyferkach i literach,
to chyba za sprawą Dagi Mary z House of Ideas ;)


a oto dlaczego ten młodzieniec
Kocha Paryż


czyż nie jest łudząco podobna :)

Dziękuję za komentarze
xoxo







wtorek, 5 lipca 2011

Przesadziłam

Oczywiście roślinki przesadziłam,
a właściwie wysadziłam z doniczek do gruntu.

A tak na serio,
chyba powinnam się wytłumaczyć dlaczego tak długo milczałam,
 najpierw pracowałam w ogrodzie,
 potem delektowałam się cudownymi czerwcowymi wieczorami,
aż wreszcie, gdy był i czas i chęci to nie było pogody by robić zdjecia.

Napiszę więcej, nadal jej nie ma, ale sobie pomyślałam,
że zupełnie o mnie zapomnicie,
powiecie-Przesadziła!!!
więc część zdjęć jest starszych (z fajnym światłem),
a część nowych ale .... z tym co za oknem.



Oto fragmenty ogrodu z połowy czerwca


Mały las ;)



teraz hortensje są już ogromne


Jakoś nie znalazłam nigdzie trawnika, który byłby idealny do kolejnego tematu,
ale cóż nie można mieć wszystkiego

zakładka do książki dla ...


miłośnika zielonej murawy


Bardzo dziekuję Wam za to że jesteście,
mam nadzieję, że niedługo znów zaświeci słońce
i będzie co pokazywać.

Pozdrawiam