Królowa Śniegu powraca.
czyż nie jest piękna?
Pomimo swej powściągliwości i surowości jest zjawiskowa.
Na jej cześć, postanowiłam zrobić coś skromnego,
jednobarwnego i mam nadzieję eleganckiego.
To komplet przedmiotów potrzebnych mi w codziennym życiu
kalendarz, notesik, zakładka
Królowa Śniegu ...fantastyczna. chapeau bas dla fotografa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za uznanie :)
OdpowiedzUsuńUdała się ta elegancja w 100 %. Przepięknie.
OdpowiedzUsuńCudo..... CUDO!
OdpowiedzUsuńSo delicate, love it!!!
OdpowiedzUsuń