Jaka piękna data, prawda?
Wszystko zawarte w trzech cyfrach, prostych i symbolicznych zarazem.
Najpierw jest dwójka, 2 to para, a para to- Miłość.
Coś co daje siłę, witalność i piękno. Przeglądanie się w oczach drugiej osoby jest najcudowniejszym zwierciadłem.
Następnie jedynka, jako ta pierwsza, wprowadzająca nowe, świeże spojrzenie.
No i zero, niby nic, ale skoro nic to dlaczego jest? Zero to zagadka, tajemnica, która daje do myślenia.
Oczywiście w tym roku nie raz powtórzą się takie zestawienia cyfr (wiecie ile razy?), ale ta dzisiejsza wydaje się być najmilsza, może przez to, że to swięto?
Oczywiście w tym roku nie raz powtórzą się takie zestawienia cyfr (wiecie ile razy?), ale ta dzisiejsza wydaje się być najmilsza, może przez to, że to swięto?
O czym będzie mój blog?
hmmm, o pięknie, które mnie otacza,
o rzeczach małych i wielkich zarazem,
o sile jaką daje pasja tworzenia,
o radości z tego czerpanej,
no i o mnie samej, o moim subiektywnym spojrzeniu na świat.
Zapraszam...
powodzenia:)
OdpowiedzUsuńData wygląda jak "namalowana mrozem" pięknie :) powodzenia :)
OdpowiedzUsuńMartu- bardzo dziekuję-przyda się :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy-fajnie, że tak odczytujesz mój projekt:)dzięki.
Piękne prace i zdjęcia :) Bardzo przyjemnie jest tu do Ciebie zaglądać :) Pozdrawiam, Asia
OdpowiedzUsuńale tu u Ciebie są cuda..
OdpowiedzUsuń