"Życie jest Teatrem, ludzie aktorami"-
czy zgadzacie się z tą tezą,
a jeśli tak, to w jakim sensie?
Czy jesteśmy wyłącznie marionetkami odgrywającymi swoje role,
wg jakiegoś z góry określonego scenariusza,
czy może oczy innych ludzi stają się dla naszych poczynań widownią,
bez której podobnie jak aktorom, trudno jest się realizować?
TEATR
to temat nowego 11 wyzwania na blogu Galerii Rae
Jeśli macie ochotę i pomysł,
to zapraszam do wzięcia udziału w wyzwaniu,
zobaczcie też jak z tematem zmierzyło się nasze DT.
Swoją pracę wykonałam z użyciem papierów z nowej kolekcji,
Bardzo dziękuję za tak liczne komentarze pod poprzednim postem,
za rady w sprawie sprzętu
i odpowiedzi na frapujące mnie pytanie.
Pozdrawiam Was wiosennie
pa,
mz
Bardzo ciekawy i zastanawiajacy temat...
OdpowiedzUsuńjesli chodzi o drukarke, to Tylko i wylacznie Epson :)
pozdrawiam cieplo
Życie jest prawdziwym teatrem, wszystko się może zdarzyć?...
OdpowiedzUsuńPozdrawam :-)
Coś w tym jest...świetnie wyszło!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
łał, fajna praca; i zaskoczyły mnie takie kolory u Ciebie - wiosenna przemiana ? ;)
OdpowiedzUsuńczerwono-czarne? cudne :)
OdpowiedzUsuńi bardzo w moim klimacie! zachwycam się.. praca, tematem, mottem.. pieknie!
ada