Oszczędnie czy na bogato?

Co można robić, gdy ulubione papiery własnie się skończyły

a zamówione jeszcze nie przyszły?

Trzeba wykorzystać wszystkie choćby najmniejsze skrawki

te maleńkie odrobinki papierów, które szkoda było wrzucić do kosza na śmieci.

Oj, Perfekcyjna Pani Domu nie byłaby zachwycona tym chomikowaniem,

ale cóż, coś za coś.

Pewnie, że chciałabym aby na moim biurku panował idealny porządek,

a wszystko chowało się samo w jakąś magiczną szufladę,

ale tak się nie da.

Mam więc pochowane skraweczki w pudełeczkach

 i gdy przychodzi taki moment jak dziś otwieram je z zadowoleniem,

 dochodząc do wniosku iż dobrze zrobiłam nie wyrzucając pozornie już nikomu

do niczego niepotrzebnych skrawków.

Dzisiaj kartka z resztek,

jest na niej cała kolekcja W Tiulu i W Koronkach

beżowo-szare opakowanie po czymś, nawet nie pamiętam po czym,

kawałki gazy, cekiny, perła, wstążeczki, kwiatki...

Bazą jest papier kropki w fioletach, który jako jedyny, nie jest skrawkiem.

Drzewko powstało ze zrolowanych kawałków papierów, 

dzięki temu tworzy samoistny dystans do bazy.
Prace zgłaszam na oszczędnościowe wyzwanie na blogu Scrap Ścinki

Papiery użyte do zrobienia tej kartki
pochodzą ze sklepu Galerii Rae.
Napis jest z UHK Gallery.

pozdrawiam

Ewa

Mimowolne Zauroczenia