Ja naprawdę lubię różowy!
Nie lubię jedynie takiej przynależności wprost,
że jak jest dziewczynka to w różu
a chłopiec w błękitach i żadnych innych opcji.
Ale dzisiaj zgodnie ze stereotypem
dla Małej Królewny
zawieszka na drzwi w różu.
Dziękuję Wam za odwiedziny :*
i wszystkie komentarze.
pozdrawiam
Ja
Jak zwykle zachwycająco Moja Droga :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się prostota. Jest prosta i elegancka.
OdpowiedzUsuńPapier, o który pytasz kupiłam tutaj: http://www.scrapgaleria.pl/index.php?p1119,zestaw-papierow-30-5-x-30-5-cm-tilda-lavender-paper-stack
W tej chwili jest niedostępny, ale napisz do sklepu bo można sobie zamówić. Pozdrawiam.
No proszę u mnie też mała księżniczka, tylko w troszkę innym wydaniu.Zachwyca mnie pomysł i staranność wykonania.Tego zazdroszczę bardzo większości z Was.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSliczna zawieszka. Ogromnie podoba mi sie ta czern przy rozu. Nie kazdy odwazylby sie na takie zestawienie, a jest jak dla mnie sliczne i eleganckie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dagi
Co do tych kwiatkow..
OdpowiedzUsuńTe kwiatki z drugiego zdjecia to biale bratki, taka miniaturka. Nazywaja sie Hornveilchen.
Pa! :)
Witaj, podglądam Cię od dłuższego czasu czy pozwolisz, że się tu rozgoszczę? Różowy jeśli jest ładnie zaaranżowany nie pozostawia wiele do życzenia:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJustyno, zapraszam, zagladaj kiedy tylko masz na to ochotę:)
OdpowiedzUsuńDagi, dziękuję za informację o kwiatkach-obawiam się że są nie do kupienia w Polsce. Co do kwestii połączenia różu z czernią, to przyznaję że bardzo je lubię, bo wydaje mi się niebywale eleganckie i niedziecięce.
Jelonkaa- bardzo dziekuję za info tak myślałam, że to T.
Lilla- dziękuję, jestem osobą dokładną i zwracam uwagę na szczegóły.Ale czy jest czego zazdrościć?
Gosiu- dzięki:*
o matko cudnie!!u mnie pasowalby maly ksiaze
OdpowiedzUsuń