Lato powoli wraca,
więc można korzystać z uroków słońca,
i oddać się błogiemu lenistwu.
Powietrze pachnie intensywnie
miętą, bazylią i lawendą
tę ostatnią mam w jasnej odmianie, zwanej "białą"
choć tak naprawdę jest to biel muśnięta kroplą fioletu.
Zapach ma równie cudny jak jej ciemniejsza siostra.
Kocham Lato!
jest moją ulubioną porą roku,
Kocham je nawet wtedy gdy miewa humory?
macie jakieś swoje magiczne sposoby na zatrzymanie lata?
Dziękują za odwiedziny,
pozdrawiam
mz
Ale ladna ta biala lawenda! Ciekawa jestem jak moja fioletowa dlugo wytrzyma u mnie, moze tez sie skusze na biala?
OdpowiedzUsuńZatrzymac lato? Oh, ja to bym chciala, zeby najpierw zlitowalo sie nad nami i w koncu wrocilo. Chociaz dzisiaj bylo lepiej... :)
Pozdrawiam serdecznie
Dagi
Ja mam sposób na zatrzymanie lata i podałam go na swoim blogu :)
OdpowiedzUsuńPiękna jasna lawenda, nie widziałam jeszcze takiego koloru.
OdpowiedzUsuńświetna osłonka:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe fotografie. Osłonka fantastyczna.
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię lato i też chciałabym je zatrzymać na dłużej. Pozdrawiam serdecznie.
Piekna Pani w bieli :)
OdpowiedzUsuńLata to ja dopiero szukam :) pozdrawiam
Ja tak jak Bree, lata szukam.
OdpowiedzUsuńTak w tym roku każdy stara się schwytać każdy promyk słońca by móc zatrzymać go jak najdłużej, by nacieszyć się pryzmatem światła.
OdpowiedzUsuń