środa, 7 grudnia 2011

Mikołajkowo

Chyba byłam bardzo grzeczna,
bo dostałam aż dwa prezenty od Mikołaja?

Ach, co to był za dzień!

Najpierw pokażę Wam prezent jaki dostałam,
od Agnieszki
(Aga nie prowadzi bloga ale jest wspaniałą, pomocną i bardzo utalentowaną osobą)
Bardzo, bardzo dziękuję :*


Jestem ciekawa czy zgadniecie do czego to służy?
Ja dostałam konkretną instrukcję ale na oko nie byłabym taka pewna.

Drugą paczuszkę dostałam od Kasi (też nie bloguje), jest niesamowita
- dziękuję bardzo Kasiu


Zawierała przepyszną herbatkę, idealną na grudniowe wieczory
oraz inne cudeńka, które pokaże przy następnej okazji.

A jak Wasze prezenty?

pozdrawiam
MZ

Cieszę się ogromnie, że liczba obserwatorów wzrosła do 200!
Tylko Blogger mnie coś ostatnio mniej lubi,
Wy też tak macie z nim?


7 komentarzy:

  1. Czy ten pierwszy prezencik to naczynie do ikebany? Będziesz układała kwiatki w piękne bukieciki?

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne prezenty. :) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne gesty od pewnie wspanialych dziewczyn. Na pierwszym zdjecieu nie mam pojecia co to jest.
    U mnie Mikolaj tez byl:))))
    pozdrawiam
    ps:a z bloggerem tez mam czasem problemy

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne prezenty:) Cudowne:)Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Blogger ostatnio chyba nie lubi nikogo... albo jakiś kryzys przedświąteczny przechodzi... :(
    Prezenty super.. choć nie mam pojęcia cóż to jest (na pierwszym zdjęciu) :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ja wiem co to ale nie napiszę :) świetny prezent!

    OdpowiedzUsuń
  7. Myszko, trafiłaś bezbłędnie. Naczynie służy do układania maleńkich bukiecików z tych suchych jak i żywych kwiatów.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny.
Komentarz jest najmilszym śladem po Twojej wizycie.