Lubicie kwiaty?
Ja bardzo,
tylko dlaczego są takie nietrwałe?
Stoją w wazonie kilka dni i pomimo moich starań płatki zaczynają opadać,
a w okresie grzewczym dzieje się to jeszcze szybciej.
Dlatego postanowiłam zrobić trwalszy bukiet, taki
który nie zwiędnie:)
który nie potrzebuje specjalnej pielęgnacji, ba nie potrzebuje nawet wody.
Bukiecik powstał ze słodkich lizaków, jest malutki,
ale jakże kaloryczny.
Oczywiście zrobiłam go wg październikowej palety kolorów
w zabawie GRA W KOLORY,
do której serdecznie zapraszam.
Cudownego tygodnia Wam życzę Kochani
Pięknie dziękuję za odwiedziny i komentarze
Ewa
Mimowolne Zauroczenia
a oto praca Ninki,
która choć nie prowadzi bloga, chciała dołączyć do zabawy Gra w Kolory,
dziękuję Ninko :*
Śliczny:)
OdpowiedzUsuńŚliczny:) z lizaków.. to i śliczny i słodki:)
OdpowiedzUsuńfantastyczny:)
OdpowiedzUsuńОчень нежно!
OdpowiedzUsuńcudny :)
OdpowiedzUsuńPiękny i słodki-dosłownie :)
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet i co najważniejsze nie zwiędnie. Może troszkę się tylko zmieni, ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny bukiecik.
OdpowiedzUsuńBukiecik cudny:)
OdpowiedzUsuńPrzeslodka kompozycja :) Do zabawy dolocze niedlugo ...bo paleta wprost wymarzona :):)
OdpowiedzUsuńCo tu dużo mówić, jest słodki! ;))
OdpowiedzUsuńPa
Ale słodziutki :)
OdpowiedzUsuńsłodziak - dosłownie i w przenośni :)
OdpowiedzUsuńJa wlasnie zapisalam sie na pazdziernik :)
OdpowiedzUsuńBukiecik jest przeuroczy i moze byc rowniez fajnym prezentem dla milusinskich :)
pozdrawiam
Słodki, uroczy bukiecik! Początkowo wcale nie zwróciłam uwagi na te lizaczki :)
OdpowiedzUsuńP.s. Czy doszedł mój e-mail?
piękny, delikatny, subtelny...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!