poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Nie mieszkam w domku dla lalek

No tak jakoś wyszło,


Choć lubię takie drobiazgi jak ten na zdjeciu


 to sufity mam na wysokości 2,83,  futryny też w normie, przechodzę bez problemu. 
Łóżko ma 2 m długości (fakt, mogłoby być dłuższe ale nie narzekam). 
Nawet pięcio-palnikową kuchenkę gazową obsługuję czyli chyba daję radę?
To dlaczego podczas sprzątania, zmywania itp czynności muszę udawać że jestem mała dziewczynką, którą cieszą kolorowe ściereczki, gąbeczki?

Mnie nie cieszą!
Zdecydowanie bardziej wolałabym abym mój blat kuchenny, stół czy okno mogła przetrzeć ścierką w neutralnym kolorze. Szarym, beżowym???
Czy to jest awykonalne?
Czy produkcja ściereczek w kolorze żółtym czy różowym jest tańsza, łatwiejsza?

Pamiętam jak w moim pierwszym mieszkaniu była żółta kuchnia i wtedy żółte dodatki były idealne ale teraz 15 lat później trendy się zmieniły, a ścierki nadal są jakie były.

Wszędzie króluje biel, szarość i beże a nawet czerń.
Czy nie byłoby fajnie otworzyć szafkę a tam cud, miód stonowane barwy a nie te kolory!

Nie wiem czy wynika to z ignorancji, bo towar i tak się sprzedaje, czy z niewiedzy, że przedmioty codziennego użytku nawet te, które wyrzuca się dość często mają cieszyć oczy.

Czy to takie trudne zrobić badania rynku, zapytać ludzi wprost?

Kurcze a może jednak tylko mnie to przeszkadza?
Z nadzieją wierzę że nie tylko.

Ten post powstał z kilku powodów, 
po pierwsze dlatego, że mam cichą nadzieję, że gdzieś ścierki moich marzeń (Matko! czy można marzyć o ścierkach?) istnieją i podpowiecie mi gdzie powinnam się udać by je nabyć.
Jest jedno miejsce w którym kupuję gąbki kuchenne i są one szaro-białe ale to wyjątek, musi coś w nich być "magicznego" skoro wczoraj chcąc je kupić w Ikea Poznań nie znalazłam ani jednej sztuki.

Po drugie, że może jakimś cudem ktoś kto produkuje takie produkty przeczyta mój post i dojdzie do wniosku, że jest jeszcze nowy ląd do odkrycia.
Chętnie pomogę w projektowaniu :)

Oczywiście ten post nie dotyczy tylko ściereczek uniwersalnych i gąbek, ale i rękawic kuchennych, ściereczek z mikrofibry itp.
ale także szczoteczek do zębów, jak znajdę fajną zawsze jest nieodpowiednia czyt. zbyt twarda
a nawet designu  sprzętu domowego jak odkurzacze, miotły, mopy, wiaderka-(tu przeważa czerwień, lub turkus), czy żelazka, deski do prasowania (pokrowce z wzorkami, po co?) itd.

Wszystkie Zosie samosie, Janki bez, których nie można się obyć bardzo Was proszę o nowy design
pliisssss.........


A na koniec posta szybki konkurs
pt " Złap siódemki"
dla osoby, która jako pierwsza złapie i prześle do mnie zrzut z ekranu z uwiecznioną na liczniku wyświetleń liczbą 777 777, trafi nagroda niespodzianka :)
Mój adres e-mail
decoracje7@gmail.com

Ściskam
Ewa Mimowolne Zauroczenia

7 komentarzy:

  1. Nie tylko Ciebie ten fakt denerwuje. Pisałam o tym u siebie na blogu:
    http://capsellaelli.blogspot.com/2016/01/prozaiczna-sprawa.html
    W tym też poście podpowiadam gdzie można trafić szare gąbki. Ale mojego wpisu chyba żaden producent nie przeczytał, bo na rynku jest dalej to, co było. Może Ty będziesz miała więcej szczęścia :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Capsello Elli, byłam u Ciebie, przeczytałam i zgadzam się w pełni :) Na mój post jakoś zareagowali, przynajmniej deklaracjami, że mają w planach zmiany bo liczą się z opiniami klientów. Więc jest postęp.
      Dziękuję za odwiedziny.

      Usuń
  2. Ja kupuję ścierki na rolce - są białe! :) I do tego higieniczne, bo ja, niestety (dla kieszeni), lubię ściereczki często zmieniać (nienawidzę, jak zaczynają tak charakterystycznie nieładnie pachnieć).. Mam neutralne w kolorze (dodatki w kuchni są białe), zawsze czyste i świeże, cenowo wychodzi korzystnie... Gąbek nie lubię, już znalazłam swój ideał ściereczkowy :)

    Czego i Tobie życzę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tobatko, dziękuję za radę, zakupiłam i będę testować :)

      Usuń
  3. Potrafię zrozumiec Twój ból ;) Teraz tak się zastanwiam, czy kiedykolwiek widziałam gładką białą lub szarą ściereczkę - zmywak. Jak znajdę, to dam znać ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karmeleiro, dopadłam biało-szarą, jest postęp!
      Pozdrawiam :*

      Usuń
  4. Kochana Ewo - piszesz, żeby ktoś zrobił w końcu badania rynku ... hmmm, tylko widzisz, to co widzisz w sklepach moim zdaniem wynika właśnie z badania rynku i statystycznych potrzeb ;) wzdycham, gdy widzę Twój dom na zdjęciach, przecudny - ale dla mnie to tylko marzenie, sama bym go tak nie urządziła :) pokoje moich chłopaków w takich bielach?? nie trwało by to nawet klika dni :) salon i kuchnia w którym urzęduje dwóch nastolatków, pies i dwa koty ... no cóż ... kotom teoretycznie nie wolno wylegiwać się na kanapach, a dzieciom jadać gdzie indziej jak przy jadalnianym stole, ale ... wiadomo :) białe ściereczki?? no chyba, że jednorazowe ;) wystarczy mi problem z dopieraniem białych t-shirtów. To, że tak wogóle lubię nieco koloru wokół i przy nadchodzącej jesieni marzę raczej o czymś kolorowym to już zupełnie inna sprawa. Gdyby badanie rynku było robione na mnie, powiedziałabym, że to wspaniały pomysł, ale na zdjęciach a nie w moim domu. Myślę, że Twoje nieszczęście polega na tym, że jesteś mało "statystyczna" (jeżeli ogarniasz to od strony praktycznej PODZIWIAM). Pozdrawiam, będę sobie czasami marzyć o takim domu - ale to chyba w kolejnym wcieleniu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny.
Komentarz jest najmilszym śladem po Twojej wizycie.