Z czasów kiedy chodziłam do szkoły pamiętam,że tablica była zielona,
miała charakterystyczny przygaszony, wojskowy odcień,
jakoś nie przepadałam za nim.
Później już pojawiły się czarne tablice,
i te uwielbiałam.
Ale właśnie nadchodzi NOWE
od dziś tablica może różnokolorowa .
Można ją sobie zrobić na desce i powiesić na ścianie oprawioną w ramkę
można też pomalować całą ścianę.
W związku z trwającą jesienią wybrałam kolor najbardziej do niej pasujący
czyli pomarańczowy.
Dziś mieszka na niej lisek ale kto wie, kto zagości jutro?
Od dziś do Wigilii został miesiąc,
zatem za moment na moim blogu pojawią się Święta,
mam nadzieję, że wystarczy mi czasu na wszystko co sobie zaplanowałam
a Wam na to by choć na chwilkę do mnie wpaść?
Pozdrawiam serdecznie
Mimowolne Zauroczenia
bardzo jesiennie :) I z wielką ochotą wpadnę na chwilę, żeby zobaczyć, co tam świątecznego przygotowałaś :) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńTabliczki mają wyjątkowy urok. Nawet nie wiedziałam, że można spotkać takie kolorowe:)
OdpowiedzUsuńcudna :)
OdpowiedzUsuńCzego to ludzie nie wymyślą . Teraz tablicę można mieć w domu i to kolorową :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń