Przeczucie

Przeczucia -miewacie?

ja często, choć sprawdzają się nie w 100%,

tak jak z płcią dziecka, które ma przyjść na świat.

I tak też było w tym przypadku,

moja koleżanka wraz z mężem oczekiwała na rozwiazanie

i dookoła były zakłady jakiej płci będzie dziecko,

bo rodzice postanowili nie dowiadywać sie wcześniej.

Moje przeczucie mówiło mi, że mam zrobić słodką, dziewczęcą kartkę

więc wybrałam papier/y i zabrałam się do pracy.

Po drodze znalazłam też bardzo fajne wyzwanie z takim zestawem kolorystycznym

pomyślałam-idealnie.

I co?

Po pierwsze koleżanka urodziła synka-

Kochana jeszcze raz wielkie gratulacje!

(a wystarczyło obrócić papier i byłaby kartka dla chłopca)

A po drugie wyzwanie trwało do wczoraj

a od kilku dni moja współpraca z łączami internetowymi była mocno okrojona.

Ale czy to oznacza, żeby nie wierzyć przeczuciom?

Nieeeee,

bo to przecież wyjątek potwierdzający regułę ;)

Ściskam Was ciepło

i życzę cudownego długiego weekendu

co robicie w te wolne dni?

mz

mam nadzieję, że dzisiaj uda mi sie opublikować posta