Czy każda kartka jest magiczna?
hmmm, pewnie tak chciałby każdy kto je tworzy i każdy kto je otrzymuje,
ale te naprawdę magiczne kartki zdarzają się tylko czasami.
Tworząc poniższą kartkę
czułam, że powinna być magiczna,
ale czy taka jest to ocenicie Wy!
aby być czerwcową gościnną projektantką,
spore wyzwanie, co?
Kartek zrobiłam kilka, ale ta wydaje mi się najciekawsza
powstała z kawałka drewna, kawałka płótna, skrawków tiulu i koronki,
To kartka dla Nowożeńców,
ale pozbawiona kwiatków, listków i wstążek,
z symbolicznym przesłaniem,
że małżeństwo jest jak rejs w nieznane
a najważniejsze jest to by, chcieć dobić do tego samego portu,
pomimo sztormów i burz, obrać wspólny kurs.
Ramkę zrobiłam ze zwykłego białego papieru i okleiłam ją
papierem imitującym stare, pomalowane drewno.
Stateczek zrobiłam sama z kawałka drewna, które udało mi się "wyłamać"
w taki łódkowy kształt, fale to pomarszczony tiul, kawałeczki koronki i
tekturowy ornament.
Kotwica, choć ma zupełnie inny kolor, jest z tego samego kawałka papieru co tło.
Napis "love" pochodzi z zestawu
Love-Rose z Anemone.
całość zamknęłam w pudełku z szybką,
efekt zamglenia jaki widać na zdjęciu powstał poprzez zastosowanie 2 "szybek"
jedna w wieczku pudełka, druga w okładce kartki.
zamiast tradycyjnej wstążki, pudełko przewiązałam sznurkiem,
a kokardkę zawiązałam za pomocą węzła płaskiego.
W imieniu własnym oraz Magicznej Kartki,
chciałabym Was zaprosić do zabawy w liftowanie mojej kartki
w poście znajdziecie masę inspiracji jakie stworzyły dla was Dziewczyny z DT
ja jestem pod ogromnym wrażeniem ich prac!
Dzięki Dziewczyny!
Chciałabym również najserdeczniej podziękować
Marci
za zaproszenie mnie do grona gościnnych projektantek,
współpraca z Tobą to ogromna przyjemność
Marciu-Dziękuję :*
pozdrawiam gorąco
Ewa
Mimowolne Zauroczenia