Co roku z rodziną zbieramy grzyby,
czasami bywało ich więcej czasami mniej
ale zawsze staraliśmy się by było ich tyle aby wystarczyło na wigilijną grzybową,
w tym roku jednak nic, ani jednego grzybka
nawet muchomory były w lesie rzadkością .
Wiem, że były takie miejsca, gdzie grzyby można było ścinać kosą
niestety nie w mojej okolicy :/
Dlatego powstały muchomorki z filcu
Pisałam Wam w poprzednim poście, że lubię ozdoby,
których nie muszę chować po tygodniu czy dwóch .
Dlatego wraz z nadejściem zimy grzybki dostaną pod nóżki przypinki
i zagoszczą na świątecznym drzewku.
materiały potrzebne do zrobienia grzybków to:
biały i czerwony filc, styropianowe kule, koronka i perełki
wszystko do nabycia w DP Craft
a jak tam wasze jesienne koszyki, były pełne czy puste?
pozdrawiam
Mimowolne Zauroczenia
Wspaniałe!
OdpowiedzUsuńświetne sa
OdpowiedzUsuńCudne. Ja jestem jak dziecko i uwielbiam takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńale cudne! moj synek od pewnego czasu uwielbia wszystko co z grzybami związane, malujemy je, lepimy, kleimy, ogladamy w lesie, czytamy atlas, może mu zrobię takie muchomorki :)
OdpowiedzUsuńale slodziaki
OdpowiedzUsuńmuchomorki świetne, dobrze że to tylko dekoracja i że nie będzie ich na wigilijnym stole. A co do grzybków u mnie na wieczerzę wigilijną będą grzybki z zeszłego roku, bo w tym roku bieda :(
OdpowiedzUsuń