Choć u mnie nadal Świątecznie.
A właściwie prezentowo,
chciałam Wam dzisiaj pokazać sanie, które przygotowałam dla Św. Mikołaja
z malutkim "conieco" oczywiście.
bo jak tak chłopina rozwozi te prezenty i rozwozi calutką noc,
to przecież coś przekąsić musi :)
papier z motywem gwiazdek pochodzi ze sklepu UHK Gallery, ze starszej świątecznej kolekcji,
napisy są teraz w promocji, podobnie jak mnóstwo innych produktów,
dostępne po Świątecznej przerwie.
Przyznaję, sanie wyszły trochę kobiece,
przez zastosowanie kwiatków i brokatowych listków
ale dzięki temu mogę je zgłosić na 3 wyzwanie w I Kropka
gdzie z bingo wybrałam ostatnią linijkę, czyli kwiatek, gwiazdka i brokat.
Chciałam Wam pięknie podziękować za wszystkie życzenia jakie dostałam
i te drogą mailową i te na blogu i te na FB i te , które trafiły do mojej skrzynki pocztowej
XOXO-jesteście super.
a tak z ciekawostek dodam, że BEA swój prezent , który wygrała u mnie w Candy,
znalazła w skrzynce w Wigilię,
aż nie mogłam uwierzyć, że Poczta tak ładnie się spięła :)
Miłe prawda?
Niestety dostawca prądu się nie spisał już tak pięknie
bo nie miałam w Wigilię prądu przez 2 godziny , wrrrrr
wiecie jak to jest?
pozdrawiam Was serdecznie,
piszcie o swoich Świętach chętnie poczytam co u Was się działo
buziaki
Mimowolne Zauroczenia
Sanki piękne. Takie słodkie - dla mnie wyglądają jak polukrowane:-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAlicjo, fajne skojarzenie :) dziękuję za Twoje odwiedziny :*
UsuńPiękne sanie! Muszę wypróbować takie zrobić, ale gdzie mi tam do Twojej twórczości :) Pochwalę się, jak mi się udadzą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jadwigo, pewnie że zrobisz, jak chcesz to są gotowe do oklejania w UHK Gallery-http://uhkgallery.com/index.php?p420,sanie-sw-mikolaja
Usuńpowodzenia
cudne, pyszności po prostu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie, do poczytania :)
Angel, dziękuję.
UsuńOczywiście, że Cie odwiedzę
Piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuńwow! cudne smakowite sanie:) Ewo przepiękne zdjęcia:) ja nie miałam lodówki na początku miałam jedzenie za oknem ale potem zrobiło się cieplej,więc jedzenie u rodzinki, nową dostarczyli po świętach ale udało się naprawić drzwi które ciągle trzeba było trzymać ale grunt że działała na święta.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWando, przebiłaś mnie z tą lodówką!!! Grunt, że sobie poradziłaś i że znaleźli się życzliwi ludzie, którzy pomogli :) Dziękuję że zechciałaś mnie odwiedzić :*
UsuńPiękne sanki, a najbardziej podoba mi się ten śnieg skapujący z sań :)
OdpowiedzUsuńU mnie wszystko w pośpiechu, bo kobitki w rodzinie się pochorowały, przez co mężczyźni musieli trochę podziałać w kuchni :) Ale było bardzo miło ;]
Oj, to niedobrze, ale fajnie że faceci stanęli na wysokości zadania,
Usuńzdrówka życzę
Cudowne!! Pozdrawiam zimowo, poświątecznie :)
OdpowiedzUsuńP.S. spotkałyśmy się w Poznaniu na targach, pamiętasz? ;)
Cudne sanie:) aż zazdroszczę temu Mikołajowi:)
OdpowiedzUsuńOj a u nas to się działooooo.... rano się okazało, że koleżanka myszka nabrała ochoty i postanowiła spróbować ciasta na karpatkę, które to zostawiłam w piekarniku coby sobie do rana wystygło;)
choinka dwa razy leżała.... raz ja przewróciłam przy stawianiu, raz synek już kompletnie ubraną:(
bratowa strąciła czajnik i lekko mu się dziubek ułamał.... ale nie ma tego złego:) teraz lepiej leje wodę niż przedtem:D
a na sam koniec wieczoru zbierając talerze ze stołu wylałam małemu barszcz na głowę i za kołnierz:D:D:D
a tak poza tym to święta były super:) nic się nie działo:)
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:)
Pozdrawiam Iwona
Przecudne. Bardzo mi się podobają. No i zdjęcie i aranżacja robią swoje:)
OdpowiedzUsuń